Drużyna Eergońska

Zacznijmy od tego że nie chce narażać swojego życia i naszych żłonirzy dla tergo by sie pobawic w bohatera po raz kolejny... Wole użyć smoków którym sie nic nie stanie a nie narażać ludzi by zniszczć ...

Zgadzam sie z wszechobecną teorią że CI GOŚCIE Z ARDY sa nie normalni i nas zgwałcą pierwszej nocy a potem sprzedaja nasze plecaki na Allegro.pl... Pewnie o niczym innym nie marzom... No i na pewno pi ...

- No a co moroludzie to nie wrogowie a Axor to je tak dla picu pozabijał?- mruknał pod nosem Micahlot i powłuczył nogami za swoimi przyjaciółmi...

- Nigdy nie strzelaj we dwuch to tego samego celu...- mruknął Michał i obejrzał przez lunete Mosina sytułacje.
- Na dole jest snbajper... tylko czeka az wystrzelimy... No tam... koło wraku czołgu... ...

- No to po co tu przyszliśmy i czego najpierw kazałeś Eolowi im to zanieś a potem kazałeś im wrócić?- zapytał Michalot marszcząc czoło- Ale jak tam chcesz...Nie wiem co planujesz ale mi się to na raze ...

- Nie rozpoznaje twarzy... Chyba są zakryte... Nie widze czy tam jet Eol albo Morbald...Z drogi!- krzyknął Michalot i skoczył w krzaki przy drodze. Szybko nakrył sie płaszczem i wpaytywał się w postac ...

- Świetny pomysł- powiedziaqł Michał i klepnął Toma w ramię. Poprawił następnie ekwipunek i wyciągnał PPSz-e.
- Bardziej się przyda- mruknął zarzucając Mosina na plecy.
- Gotowi? No to jazda...- i ...

Micahlot od razu był gotowy do drogi. Jego zwykły ekwipunek Łowcy miał już na sobie. Zastąpił tylko jeden sztylet małym toporkiem do miotania który lepiej się sprawdzał przeciw trolom. Dodatek szczegó ...

- Wiem- powiedział Michał i spochmurniał - Dobra jest tak... Ja i Tom bierzemy północną część tego budynku gdzie zdjąłem tego szkopa... Oleg i ty Charles...eee... wy nas ubezpieczacie... Jakieś pytani ...

Dzień 23 listopada 1942 roku,
ZSRR,
Stalingrad,
Wschodnia część miasta
Gruzy i zgliszcza fabryki bawełny,

temp : -33 stopnie według skali Celsjusza
zachmurzenie : częściowe, z przejaśnieniami ...

No dobra ttylko pootrzebuje chwili wytchnienia ze szkołą i zaczynamy Smile

Michalot otworzył oczy tam gdzie zmożył go sen to znaczy przy ognisku. Szybko wstał i rozglądnął sie po obozie. Dostrzegł grupę ludzi przy ognisku zapewne gotujących strawe na śniadanie. Nie zwlekając ...

No dobra spoko zaczne ale jak nie będzie szła to sie nie oraźcie bo nie mam na razie weny. Aha i Hisio bloczy nie wiem czego Szkołe Latania... Troche nudno...

Nasi przyjaciele brali jeszcze udział w obronie Siwath, odbiciu i obronie Tobruku razem z 1 Barygadą Strzelców Karpackich jak i w wielkiej ofenstywie Rommuela... Za męstwo i poświęcenie zostali odznac ...

Ja raczej nie uwierzyłbym jak by Eol pszedł zanieść płyn od alchemika do Morbalda i kazału mu piec ciastka...

Ale wie ze hisio kazał Ci coś tam zrobić czyli powiezył ci jakąś misje

- Czy o ważne...- mruknął Michalot zakładając noge na noge. - I tak mu się nic nie stanie... Bogowie w tych oklicach jak by się ktos kręcił to chyba tylko Hisio po 5 piwach...- po tych słowach Michalo ...

No Eolek ma racje z deczka... No na pewno na kto wejdzie i bezie wiedział że obrazek sobie zamieścił ***** ********* mieszkający na ************ w ******** ****... NO na pewno będzie toi wiedził i Cie ...

UWAGA Ja i moja żona Razz

http://fc01.deviantart.com/fs8/i/2005/307/c/d/A_Moment__s_Peace_by_LinzArcher.jpg

Gdy smok postawił Michalot na ziemi ten od razu wytarł miecz w szmatke i tą samą szmatką tylko że pobrudzoną krwią zgasił żażący się kawałek płaszcza. Następnie półelf podszedł do ogniska i chwycil ka ...

Ja wole mieć problemy z prawami autorskimi niz patzrec na CHRONICLESS

AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!! A taką akcje wyprowadziłem a tu Hisio wszystko dosłownie rozpierdidzileił... ŻaL.pl No ale nic po prostu mogłeś zrdobić coś bardziej realistycznie... ROPA? GAZ ZIEMNY? Ej no ...

Michalot wypadł z zarośli z zakrwawionym mieczem. Na drodze staną mu olbrzymi moroczłek. Był większy nawet od Eol o jakąś głowę. Uzbrojony był w zakrawawiony, długi miecz w kształcie piły. Rzucił się ...

Tymczasem Michalot skrył się za tarczą Hisia i wyciągnął łuk. Po chwli puścił kilka strzał w czerwone oczy w lesie. Dały się słyszć ochrypłe ryki. Półelf szybko podniusł wypuszczone jajo i podał je Hi ...

Michalot wydząc że kobieta upada pod strzałem szybko podskoczył do niej. Lekkim podbiciem wytrącił jej jej miecz i kopnął ją w twarz. Dziewczyna krwawiąc obróciła sie na wzak. Michalot szybko ją objął ...

Michalot podszedł szybko do zawiniatka...
- Na szczęście sie nie potłukło... - powiedział po cichu i podniusł z ziemi jajo, które był lekko zkruszone... Nagle jego wzrok padł na przedmiot leżący kawa ...

Michalot po strzale Geralda zbladł i popatrzył na Hisia.
- Lepiej ja się tym zajme... i weź stad Axora... Jak to zobaczy może dostać szłu...- twarz półelfa był dziwnie napięta. Jeszcze gdy smok lecia ...

Michalot chwycił uprząż i zarzucił ją na smoka, który posłusznie pochylił łeb.
- Lepiej weźmy Geralda... On może ją zatrzymać bez straty j... naszego cennego towaru- to powiedziawszy Michalot wskaza ...

Michalot wypadł z lasu na otwartą przesrzeń. Przed nim zamajaczył sylwetka brata siedzącego przy ognisku. Półelf dopadł do niego i rzekł
- Jakaś kobieta ukradła...- tu urwał i popatrzył na Geralda a ...

- Spuźniliśmy się... - jęknął Michalot - Trzeba znaleźć Hisia i to szybko ona... ona - półelf z trudem łapał oddech. Po chwli już biegli w stronę obozu. Nad nimi świeciły gwiazdy a konstelaca smoka na ...