| Autor |
Wiadomość |
| Hisio |
 Wysłany: Śro 18:13, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Czasami to już mi na was szkoda słów... Czy wy wogle umiecie czytać. Ja chyba zamknę to forum jak każdy nie będzie czytał o co chodzi tylko od razu coś sobie pisał. A potem to się jeszcze czepiacie że jest bałagan na forum.  |
|
 |
| Gerald |
| Wysłany: Śro 10:49, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
heh. U mnie w klasie I gim. mieliśmy polski z Panią Rejzerewicz (Michał chyba wie która to  ). No ale o co chodzi. Baba powiedziałą jakiegoś dowcipa no i zaczęła się śmiać a my cisza. Jak się przestałą śmiać bo zczaiła się że to nie było śmieszne to my wszyscy "Haha. Ty dpbry ten żart nie . No chłopie lepszego nei słyszałem. itp." I potem przez cały rok szkolny nie opowiadała nam żadnych żartów. |
|
|
| Michalot |
| Wysłany: Wto 15:01, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Aha a tak a propo debili i szkoły to my na WF-ie raz mieliśmy zajawkę z bicia brawa naszemu WF-iście po każdym zdaniu (na początku czuł się dowartościowany ale potem się zaczaił że z niego ziejemy:P) To było chore i nienormalne no ale to moja klasa  |
|
|
| Gerald |
| Wysłany: Wto 10:51, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ty Michalotek się nie odzywaj bo naśle na Ciebie Kontenerowców... |
|
|
| Michalot |
| Wysłany: Wto 8:05, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| O swojej bandzie przedszkolaków Ciekawe skąd je ma (chyba od Hario) |
|
|
| Hisio |
| Wysłany: Pon 18:12, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
To co, jak odprawiałeś rytuał przeprosin kazała ci się nazywać panią???  O chłopie, to masz przeryte... A tak wogle to o której ekipie mówisz? |
|
|
| Gerald |
| Wysłany: Pon 18:10, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Sądze że chodziło wam o Panią Dumną albo coś w tym stylu no ale nie róbcie taki jaj bo jak ja wpadnę z moją ekipa to potem nie będziecie spać po nocach ;] |
|
|
| Hisio |
| Wysłany: Pon 18:04, 17 Wrz 2007 Temat postu: Co głupiego, ... to oczywiście my!!! |
|
Czyli wszelkie głupoty jakie wam przyjdą do głowy. Różni się to tym od zianiowych historyji, że tutaj wymyślamy, a tam opisywaliśmy ralne. Mimo wszystko prosiłbym żeby tam równierz pisać. No to moje zasoby głupoty się już otwierają.
Przewe wszystkim planujemy ostro skołować naszą panią od anglika. Będziemy jej mówić "szczęść Boże" zamiast "dzieńdobry", a na koniec każdej lekcji będziemy stawać w ławkach, a jak się pani zapyta co robimy i dlaczego nie wychodzimy z sali, to my odpowiemy pytaniem "A modlitwa?" I to wymyśliłem razem z Hario.
Albo chcieliśmy do Geralda domofonem tyrknąć (z Gregoriusem) i taki tekst. "Dzieńdobry, jesteśmy z programu wybacz mi. W studiu jest osoba, która chciałaby pana przeprosić. Mamy tu kwiaty od niej dla pana. Czy domyśla się pan o kogo chodzi?"
Tylko jak o tym gadaliśmy to taki brecht, że w końcu nie zrobiliśmy. A ty Gerald wiesz o kogo chodzi??? |
|
|