Autor |
Wiadomość |
Gerald |
Wysłany: Wto 21:27, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Piszę tego posta dzięki mojej mamie która robiła frytki na obiad ( a każdy chyba wie że frytki smaży się na oleju ). No więc ja tu pewnego razu przychodzę po szkole zmęczony a to patrze stoi szklanaka. Wyglądała na szklankę z zimną herbatą z cytryną więc bez większego namysłu chytam za szklanke a tu PSIKUS!!!. To byłą szklanka z zimnym olejem po smażeniu frytek. Wogóle nie mam pojęcia co on tam robił w każdym bądź razie jak skoczyłem do kibla to miałem żygańsko przez kilka ładnych minut i taką srakę że się w pale nie mieści. |
|
|
Hisio |
Wysłany: Wto 18:16, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Przypomniało mi się ostatnio coś takiego. Idę z Eolkiem do komputerowego żeby sprawdzić czy już mają Baldurs Gate'a no i idziemy naszą piękną uliczką. Z naprzeciwka idzie koleżanka. No to ja jej cześć, ona mi cześć, a Eol jej Dzieńdobry... Ja pop aru chwilach, to się mało co nie wywaliłem |
|
|
Michalot |
Wysłany: Nie 15:36, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Dobre :,).... Ale tak na przyszłoś Gerald prosze nie pisz kilu postów w po sobie... jak cos to edytuj i dodawaj a nie bo to tak średnio wyglada |
|
|
Gerald |
Wysłany: Nie 1:51, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mam jeszcze jedną historyję z moim udziałem w roli głownej a wieć to było gdy nie miałem jeszcze roku a może miałem ale nie pamietam dokładnie wiem tyle że byłem malutki. No i jak byłem malutki to miałem problemy z robieniuem kupki:D więc moja mama mi pomagał robiąc mi małą lewatywke i do tego pomagała mi jeszcze w ten sposób że wkłądała mi terometr do dupci. No i raz był szcześliwy dzień w którym mamusia włożyła mi teromert do dupki no i po wyjęciu nachyliła się i zagląda ( no wiecie ) i w tedy co?? NIESPODZIANKA taka srka mei chyciał że ostrzeliłem mamie całą twarz i bluzke z tego co mi mama mówił jeszcze to że nawet ściana za nią (ok. 1,5m) była uwalona. Ludzie to poprostu było jak z szotguna, mama załadowała ale że nie była pewna do końca zaglądnęła do lufy a ja wtedy za spust i był poprostu [HeadShot] from Shotgun |
|
|
Gerald |
Wysłany: Nie 1:43, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A ja mam taką zianiową historyje ze mną w roli głównej.
Gdy byłem mniejszy ( ok.6-7 lat ) wstałem w nocy z niesamowitą potrzeba w kiblu ( szczochy ) no i ide sobie do klopa zaspany obijam się o ściany. Po chwili walki podczas gdy chciałem dotrzeć do kibla zapalam światło ktore mnie tak oświeciło że nic nie widziałem (no ale teraz najlepsze) no ale u mnie się nie zamyka całkiem klapy od kibla chyba że wyjątkowe sytuacje ( sztagan albo coś w tym stylu ) no i z przyzwyczajenia siadam na klopa i leje ale nagle czuje że coś mi cieknie po nogach. Okazało się że byłem tak zaspany i zmulony że nawet się nie szczaiłem nawet jak usiadłem że klapa była zamknieta. Do dziś z tego zieje |
|
|
Gerald |
Wysłany: Nie 1:38, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mi kolega raz historyje opowiadał jak był mały co zrobił tacie.
tato spokojnie drzemie na kanapie a synuś znalazł na ostrzony ołówek i wbił sie na brzuch taty. Popatrzył się na tate na ołówek potem jeszcze raz na tate i na ołówek po czym z całej siływsadził go w jedną z dziur nosie. Wiem tyle że jak jaego tato wstał to o mało nie zwalił go na podłoge ( kumpel miał ok. 2-3 lat ). No i to jest autentyczna historia bo do dzisiaj jego tato ma problemy z oddychaniem przez tą dziurę co mu ołówek utkwił w niej. |
|
|
hxv |
Wysłany: Śro 19:46, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kumpel tak miał (właściwie to ciągle ma ). Sąsiad zapomniał, jak ma na imię, i nazywał go Hitler (nie pytajcie czemu). Najlepsze jest to, że on dopiero po tygodniu dowiedział, że jest Hitlerem ;] Wyrwało mi się podczas meczu, i teraz tak na niego wołamy. |
|
|
Michalot |
Wysłany: Śro 19:30, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
Odpowiedź na kawały Geralda ze Srefy ha ha o Rumunach
Już wyjaśniam o co chodzi z Rumunem. W Bieszczadach na wyjeździe wakacyjnym z kapucynami podczas gry w piłke koledzy wymyślali sobie przezwiska... np. batman, robin, (był koleś od wspinaczki)spiderman itd. Nagle usłyszałem: Dobra, ale ja gram z tym jak on tam... ej ty eee.. Rumun. To zdanie było skierowane do mnie nie wiem co ja mam z rumuna ale tak zostało. Dostałem bojowe przezwisko Rumun. Najfajniej było na szlaku... idziemy na Tarnice a tu taki chłopak drze się do mnie: Rumun choć no tu mamy konferencje. Jak wtedy ludzie sie za mną oglądali to nie zapomne Pewnie myśleli, że jakieś dziecko na uchodźctwie czy co... Ale miałem zgasa |
|
|
Maggus |
Wysłany: Czw 17:09, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja jak bylem mały to nasikałem w majtki - koledze. |
|
|
Hisio |
Wysłany: Śro 10:52, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kolejna zianiowa historyja...
Jak byłem mały około 3-4 lat to często jeździłem z rodzicami na takie wycieczki z ich ośrodka. No i na jednej z nich pojechaliśmy zwiedzać taki fajny zamek. Jak zwykle opiekowała się mną tak jedna fajna dziewczyna. No i jak zwiedzaliśmy wieżę to chciała mi pokazać jaki fajny widok. Wzięła mnie na ręce i wystawiła przez okno. Po chwili moja matka usłyszała taki oto tekst. "Mamo ta pani mnie wyrzuciła przez okno". A matka na to: "Boże, przez jakie znowu okno?
Zieje do tej pory. |
|
|
Maggus |
Wysłany: Pią 17:44, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jak chcecie śmieszną historyję to przeczytajcie "Masoneria czy WOŚP" |
|
|
Hisio |
Wysłany: Pią 12:33, 27 Lip 2007 Temat postu: Zianiowe historyje........ |
|
Myślę że w tym temacie dużo napiszemy. Chodzi mianowicie o to żeby zamieścić tu śmieszne historie, które przydarzyły się wam, waszym rodzicom, lub też innym znajomym. Nie wymyślajcie tylko jakichś głupot, chcę aby tu były tylko autentyki. Oto jedna z moich historii...
Siedziałem kulturalnie przed komputerem i pocinałem w jakąś tam gierkę gdy do mojego pokoju wpadła siostra i rozweselone zaczęła się drzeć że na jetixie reklamowali jakiś tam koncert i że tam musimy pojechać, bo będzie grał taki zaspół ASFALT. Troche mnie przytkało bo o takim zespole to jeszcze nie słyszałem, ale jak zwykle olałem siostrę i wywaliłem z pokoju. Po paru dniach też sobie bajki na jetixie oglądam, leci reklama no i siostra do mnie "o patrz to ten zespół". Ja lukam a tam US 5 (as fajf). Normalnie do tej pory z tego zieje. |
|
|