|
Drużyna Eergońska
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hisio
KRÓL
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eergonia
|
Wysłany: Wto 14:52, 24 Lip 2007 Temat postu: The Elder Scrolls III Morrowind |
|
|
Pomyślałem że trzeba by dać jakiś ciekawy temat na forum o RPG, tak na dobry początek. Długo się zastanawiałem jaką grę wyciągnąć na pierwszy ogień no i po głębokich przemyśleniach stwierdziłem że najlepszy będzie The Elder Scrolls III Morrowind.
Zapytacie dlaczego. Najlepiej od razu odpowiem na to pytanie. Ponieważ jest to jedna z najlepszych gier RPG na komputer. Nie jest to gra najnowsza a jest świetnie zrobiona. Ma olbrzymi wirtualny świat żyjący własnym życiem. Znaleźć tam można setki jaskiń, grobowców, złych świątyń, rozwijających się miast. Fabuła jest ciekawa i wciągająca, ponadto gra zalewa nas niezliczonymi zadaniami pobocznymi.
W grze najbardziej podoba mi się sposób w jaki zdobywa się nowe poziomy. Nie polega to na tym im więcej potężnych przeciwników się zabije i ile wypełni się questów lecz na tym ile się przy tym nauczy. Gdy odpowiednio zwiększymy swoje umiejętności podczas walki jakąś bronią, przyżądzania mikstur czy Naprawiania swego rynsztunku zdobywamy nowy poziom.
To ja się już wypowiedziałem na temat tej gry. Teraz czekam na wasze posty. Jeżeli ktoś chce założyć temat o jakiejś fajnej grze RPG to proszę bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:33, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak. To musiało się zdarzyć. Morrowind. Gra której fanem zostałem po przeczytaniu recenzji w KŚ Gry. Tekst opisujący grę wydawał się niemalże opowiadaniem beletrystycznym opisującym grę marzeń. Ale rzeczywistość skonfrontowała moje wygórowane nadzieje- i to ostro. Po pierwsze- otrzymałem grę na klasowe mikołajki w serii Nowa eXtra Klasyka Gier Komputerowych Next. No i się zaczęło- wpierw był zbyt wolny komp- tzn. działało ale po czterech godzinkach grania nieustanne doczytywanie i okresowe wychodzenie gry do Windy (dzieje się tak także na komputerach szybszych od mojego). No to trza było zmniejszyć detale- no ale wtedy gra już nie była taka ładna... Jednakże i to nie poprawiło znacząco komfortu grania w TES III. Godziny, co ja piszę, dni i tygodnie użerania się z tą grą niestety dały mi lekcję na przyszłość- nie męcz się z grą z którą i tak się nie uda (inna sprawa że to ciężko wyczuć z którą się uda) bo tylko sobie popsujesz przyjemność płynącą z gry, kiedy już do dyspozycji będziesz miał lepszy sprzęt... To koniec pierwszego kadiszu na TESIII:Morrowind. Następna lekcja dla adeptów Wielkiej Gildyi (tych co mają Celerony 566Mhz...chlip....) za jakiś czas, równie optymistyczna, tyle że o wykorzystywaniu niedociągnięć w grze i płynących z tego tytułu korzyściach i dyskomfortach i o Mistrzu w tej dziedzinie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|